Poważnie wyglądająca sytuacja Adama Malchera z meczu w Kielcach zakończyła się jedynie naderwaniem więzadła krzyżowego przedniego. Kontuzja ta nie wymaga operacji, a „Jogi” powinien wrócić do gry po ok. 4 tygodniach rehabilitacji.
To już drugi zawodnik naszego zespołu, którego na starcie rozgrywek nieszczęśliwe zajście na parkiecie wyklucza z ligowej rywalizacji na najbliższy miesiąc. W starciu podczas inauguracyjnego spotkania z Chrobrym złamany został nos Wiktora Kawki, który przeszedł udany zabieg i w trybie indywidualnym wraca do pełni zdrowia.
Czekamy na Was, panowie!