Ostatni raz sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej był podzielony na dwie części w kampanii 2018/2019. W skutek pandemii kolejne lata były grą każdy z każdym, mecz i rewanż. Zarząd Superligi, w porozumieniu z przedstawicielami wszystkich klubów występujących w najwyższej klasie rozgrywkowej, zdecydował, że w nowym sezonie nastąpi powrót do fazy play-off. Oznacza to, że czeka nas od 217 do 225 meczów, a nie 182 spotkania jak dotychczas.

Niezmieniona zostanie faza zasadnicza. Podobnie jak w latach ubiegłych będzie ona liczyła 26. serii. Każdy z każdym rozegra mecz i rewanż. W drugiej rundzie rozgrywek tabela zostanie podzielona na dwie części. Osiem najlepszych ekip walczyć będzie o mistrzostwo Polski, natomiast te, które uplasowały się na lokatach od 9 do 14, rozegrają spotkania w ramach grupy spadkowej.

W zmaganiach o mistrzostwa Polski grać będziemy do dwóch zwycięstw. Dotyczy to wszystkich spotkań drugiej rundy – od ćwierćfinałów aż do finału. W praktyce oznacza to to, że jeśli po dwóch meczach będzie remis 1:1, kibice będą mogli emocjonować się jeszcze trzecią, rozstrzygającą batalią. Zespoły, które odpadną na etapie ćwierćfinałów zostaną oddelegowane do rywalizacji o miejsca 5-8.

Drużyny, które uplasują się w fazie zasadniczej na miejscach od 9 do 14 będą grać w strefie spadkowej. Każdy z nich rozegra po 5 meczów, przystępując do nich z zachowaniem dotychczasowej zdobyczy punktowej. Ostatni zespół dozna degradacji, natomiast przedostatni czekać będzie mecz barażowy z wicemistrzem Ligi Centralnej.

Od sezonu 2023/2024 każde spotkanie w PGNiG Superlidze będzie rozgrywane na teraflexie. Dzięki temu przekaz medialny będzie bardziej klarowny dla kibiców, zwłaszcza w tych meczach, które będą transmitowane w Internecie.