W ramach 16. serii PGNIG Superligi Gwardia zmierzyła się w wyjazdowym meczu z drużyną MMTS-u Kwidzyn.
Wynik tego starcia otworzył Michał Milewski. W 5 minucie spotkania po wykorzystanym rzucie karnym gospodarze doprowadzili do remisu 2:2. W opolskiej bramce świetnie spisywał się Adam Malcher. Do 17 minuty kibice zgromadzeni w hali oglądali bardzo wyrównany mecz. Później opolanie nie wykorzystali kilku dogodnych sytuacji w ataku. Po trafieniu Bartosza Nastaja w 20. minucie MMTS miał już trzy bramki więcej od Gwardii. Na siedem minut przed końcem pierwszej połowy przewaga gospodarzy wzrosła do pięciu oczek. Do szatni zespoły schodziły przy rezultacie 12:7.
Po zmianie stron dwie bramki z rzędu zdobył Marek Monczka i wydawało się, że podopieczni Rafała Kuptela odrobią straty. Kwidzynianie jednak kontrolowali wynik, utrzymując bezpieczną przewagę. W ostatnim kwadransie tej rywalizacji z dobrej strony pokazał się Jakub Ałaj, broniąc dwa rzuty karne, a Gwardia poprawiła grę w obronie. To nie wystarczyło na zniwelowanie strat. Mimo emocjonującej końcówki mecz zakończył się zwycięstwem miejscowych 20:19.
MMTS Kwidzyn – KPR Gwardia Opole 20:19 (12:7)
MMTS Kwidzyn: Dudek, Szczecina – Kornecki 1, Grzenkowicz 2, Orzechowski, Ekstowicz, Krieger 1, Peret, Zieniewicz 4, Kutyła 3, Majewski 2, Guziewicz, Nastaj 2, Szyszko 5, Landzwojczak, Jankowski.
Trener: Zbigniew Markuszewski
Kary: 6 minut
Karne: 8/4
KPR Gwardia Opole: Malcher, Ałaj – Scisłowicz, Fabianowicz 2, Zarzycki 2, Klimków 2, Jankowski 1, Mauer 3, Milewski 1, Morawski 2, Stefani, Kucharzyk, Monczka 4, Zadura 2.
Trener: Rafał Kuptel
Kary: 10 minut
Karne: 4/3
Zdjęcie: MMTS Kwidzyn