Paweł Stempin i Jakub Ałaj powalczą o Puchar Prezydenta

24 cze 2023 | Różne

Reprezentacja Polski do lat 21, w której występują Paweł Stempin i Jakub Ałaj, zajęli 3. miejsce w swojej grupie mistrzostw świata. Tym samym biało-czerwonych czeka batalia w Pucharze Prezydenta. Do walki o medale, z „naszej” grupy, awansowały Chorwacja i Francja.

Kadra Zygmunta Kamysa znakomicie rozpoczęła mistrzostwa w Niemczech. W pierwszym meczu fazy grupowej biało-czerwoni rozbili Amerykanów 47:22. Dwie bramki w tym spotkaniu rzucił nasz młody obrotowy Paweł Stempin. Między słupkami pojawił się również Jakub Ałaj.

Zdecydowanie trudniejsze wyzwanie czekało Polaków w drugiej serii. Naprzeciw stanęła bowiem Chorwacja, która wymieniana była w szerokim gronie zespołów, które mogą się włączyć do walki o medale. Reprezentacja Polski wyszła na to spotkanie mocno skoncentrowana. Świetnie w bramce spisywał się Marcel Jastrzębski (41% skuteczności obron w pierwszych 30 minutach), a ofensywni zawodnicy grali ze skutecznością na poziomie 75%. Prowadziliśmy więc z Chorwatami 15:13. Jednak w drugiej odsłonie nasi rywale wzięli się do pracy. Ekipa z Bałkanów goniła wynik, najpierw doprowadzając do wyrównania, by w minucie 56 prowadzić już dwiema bramkami – 28:26. Polacy odrobili straty, ale na zwycięstwo zabrakło już sił. Mecz skończył się więc remisem po 30. Na parkiecie ponownie mogliśmy zobaczyć obu naszych przedstawicieli. Stempinowi raz udało się pokonać bramkarza rywali.

Trzecim rywalem Polaków byli obrońcy trofeum – Francuzi. I podobnie jak w meczu z Chorwatami, biało-czerwoni zagrali świetną pierwszą połowę. Mimo tego to Trójkolorowi schodząc do szatni prowadzili 20:19. Gra zespołu Kamysa mocno falowała. W 42 minucie przegrywał on 22:26, ale już w 54 zaledwie 30:31. W końcówce meczu Francuzi jednak przyspieszyli, ich bramkarz dwukrotnie odbił piłkę, co w konsekwencji pozwoliło im wygrać spotkanie 37:33. W tym starciu Stempin również zanotował jedno trafienie, Ałaj także na parkiecie się pojawił.

W grupie A Polska uplasowała się więc na 3. miejscu, wyprzedzając Stany Zjednoczone. Do awansu do strefy walczącej o medale zabrakło jednego punktu. Biało-czerwoni walczyć więc już będą jedynie w Pucharze Prezydenta, czyli o miejsca od 17. do 32. Pierwszym rywalem kadry, a co za tym idzie również i „naszych” Ałaja i Stempina będzie Libia, która w grupie B uplasowała się na ostatnim miejscu, nie wygrywając ani jednego spotkania.

Początek tego meczu jutro o godzinie 13:30.